Czarnobyl - strefa wykluczenia
Czarnobyl - miejsce owiane tajemnicą i złą sławą. Niewiele osób uważa je za bezpieczne i wybiera jako cel podróży. Mimo to wraz ze znajomymi wybrałem się na wyprawę do strefy wykluczenia. I pomimo chęci nie wyrosła mi trzecia ręka ;). Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z tego bardzo ciekawego miejsca.
Uwaga! Wszystkie zdjęcia do obejrzenia tu.
Podróż miała swój początek w Warszawie pod PKiN, gdzie wraz z pozostałymi uczestnikami wyprawy, organizowanej przez strefazero.org, udaliśmy się w kierunku Ukrainy.
Pobyt na Ukrainie zaczął się od zamieszkania w miejscowości Sławatycz, skąd koleją ludzie codziennie dojeżdżają do pracy w elektrowni w Czarnobylu.
\
Eksplorację strefy rozpoczęliśmy od zobaczenia dźwigów rozładunkowych:
W niedalekiej odległości od nich znajduje się działo samobieżne SU-152, które było używane do burzenia budynków:
Jako że jesteśmy przy obiektach militarnych, to teraz pokażę zdjęcia z Czarnobyl II, czyli tzw. Oka Moskwy. Był to system radarów, który miał służyć do wczesnego ostrzegania przed rakietami amerykańskimi. Taki radziecki NORAD.
Kolejne zdjęcia będą już z samej eksploracji opuszczonego miasta Prypeć. Jego wielkość może obrazować poniższa panorama zrobiona z Fujiyama:
A oto sam blok Fujiyama:
Szkoła muzyczna:
Szkoła:
Zakłady Jupiter. Nie do końca wiadomo czy produkowano tam radia, czy paliwo jądrowe do bomb:
(jeden z budynków zakładu)
Wnętrze biurowca:
Jeszcze nie widziałem miasta z własnym lunaparkiem, a Prypeć go miało:
A gdzie ta sławna elektrownia? A tu:
Przejście złotym korytarzem do sterowni bloku nr 2:
Sterownia bloku nr 2:
Nowy sarkofag:
Post już się robi przydługawy, dlatego postanowiłem zamieścić tu tylko część zdjęć z wyjazdu. Pozostałe można obejrzeć tu.
PS. Nie mogło zabraknąć selfie z ekipą ;)